A oto fotorelacja z nagrania:
W nocnej podróży do Rio.
Trochę zmęczeni…
… ale zawsze znajdzie się dobre miejsce do regeneracji sił.
Trzeba by też coś zjeść, ale kolejka dłuuuuuga.
Grześ głodny jak wilk, a Leo się odchudza.
Chyba ma z głodu przywidzenia.
Panie zwarte i gotowe do występu…
… a panowie jak zwykle na luzie.
Atmosfera w studiu już gorąca…
… ale panowie nadal na luzie.
Jeszcze fotka z polską flagą.
I jeszcze jedna.
Miejsca już zajęte, ale jakoś tu sztywno.
Grześ zatem nie próżnuje i rusza do tańca.
Dziewczyny też.
Grześ nadal wiedzie prym.
I wesoły korowód.
Czas na powrót. Sądząc po minach, było fajnie.
Zmęczeni, ale szczęśliwy. Pewnie śni im się telewizyjna kariera:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz